Czego takiego dopuściła się śliczna Jennifer? Otóż podczas miłosnych uniesień z Johnem nazwała swojego kochanka imieniem byłego męża Brada... Chyba każdy facet poczułby się upokorzony!
Podobno Mayer szczegółowo planuje zemstę: chce napisać książkę o swoim związku z aktorką i ujawnić tam "pikantne szczegóły". Oby napisał, jak zachował się w tej nieprzyjemnej sytuacji w sypialni...