Madonna ma dwoje biologicznych dzieci i adoptowanego Davida. Ale to dla niej za mało. Jak donosi magazyn People, piosenkarka planuje wziąć do siebie kolejne dziecko z Malezji.

Reklama

"Poważnie zastanawiam się nad taką ewentualnością. Zrobię to jednak tylko wtedy, kiedy będę miała wsparcie waszego narodu i władz" - mówi. O co chodzi?

Otóż gwiazda miała już duże problemy z adoptowaniem Davida. "Wszyscy okupiliśmy to wielkim cierpieniem. Musieliśmy radzić sobie z ogromnym stresem i bólem, jakie przynosiły niesprawiedliwe oskarżenia o porwanie chłopca, ciągłe śledzenie przez paparazzich i prasę".

Sprawa Davida była bowiem precedensem w Malawi. "Ustanowiła prawo adopcyjne w waszym kraju, a ja czuję się odpowiedzialna za jego dalszy kształt, a więc także za dalsze adopcje" - mówi Madonna. Będziemy z niecierpliwością czekać na dalsze wieści.