Mołek, jak wspomina jeden z portali, pracowała nad ociepleniem wizerunku chłodnej blondynki. Bez powodzenia, gdyż co i rusz pojawiają się skargi na jej zachowanie. Współpracujące z prezenterką osoby wielokrotnie narzekały na to, że traktuje innych w sposób nieprzyjemny i z wyższością.
Wygląda na to, że Mołek czuje się jak prawdziwa gwiazda, której wolno wszystko. Zaproszona do udziału w akcji charytatywnej na rzecz pomocy chorym na AIDS Mołek wyraziła zgodę, lecz... kazała sobie zapłacić!
Tłumaczyła się, że przecież jest gwiazdą i za to, że firmuje akcję swoim wizerunkiem, należy się jej szacunek oraz... solidna gaża. Szczególnie podkreślała konieczność opłacenia swojej stylistki, której wypłata miałaby być wyższa niż cały budżet akcji!
Czy gwiazda prezenterki świeci wystarczająco jasno, by można było wytłumaczyć takie wymagania? Znaczyłoby to, że Mołek jest osobistością ważniejszą niż Jolanta Kwaśniewska, Grażyna Torbicka, Olga Bończyk, Kasia Cichopek, Krzysztof Kolberger i Michał Wiśniewski. Te bowiem osoby wzięły udział w całym przedsięwzięciu i nie stawiały żadnych wymagań.