>>>"Sara chce tylko jego pieniędzy"

Boruc chce oddać żonie pieniądze, bo utrzymuje, że wszystko robi z myślą o synu. "Alex jest dla mnie najważniejszy i tak będzie zawsze..." - tłumaczy. Co innego myśli jego teściowa, która podtrzymuje, że bramkarz Celtiku zmarnował jej córce życie. "Trudno mi polemizować z teściową, bo niestety ma wiele racji. Wierzę jednak, że nasze relacje jakoś się ułożą" - zastanawia się Boruc.

Reklama

O Boruca martwi się jego najbliższa rodzina. Dominik Boruc, kuzyn, uważa, że nowa dziewczyna "Borubara" - Sara Mannei - chce go ograbić z pieniędzy. "Ona zyskała sławę przez to, że szukała gości z kasą. Jej ostatni facet był gangsterem. Nie ufam jej" - mówi Dominik.