Jeden z kolorowych tygodników podaje dziwaczną wiadomość: 53-letni aktor Henryk Gołębiewski ma zdolności nadprzyrodzone. Jego dotyk ma uzdrawiające właściwości...

Aktor przez lata nie miał pojęcia o tym, że może leczyć ludzi... dotykiem! Dowiedział się o tym dopiero niedawno.

Reklama

"Jego koleżankę bolała mocno głowa. Migrenowy ból, który w pewnym momencie był nie do zniesienia, jakby miał rozsadzić jej głowę. Pan Henryk w odruchu współczucia przytulił ją do siebie i dotknął ręką czoła. Chwilę potrzymał... I nagle ból zaczął znikać. Po półgodzinie nie było po nim śladu!" - czytamy.

Niezwykłe doniesienia potwierdza koleżanka Gołębiewskiego z serialu "Plebania" - miał w podobny sposób "wyleczyć" jedną z aktorek. Sam Henryk mówi skromnie:

Reklama

"Gdy moją żonę, Marzenkę, coś zaboli, szybko spieszę jej na ratunek. Ale sam siebie nie leczę. Po prostu na mnie to nie działa. Na córeczce jeszcze nie miałem, na szczęście, okazji tego wypróbować".