Petycję pod tytyłem "Łotwa na sprzedaż" umieścił na portalu PetitionOnline.com internauta o pseudonimie Andris. "Drogi Romanie Abramowiczu, jak pan się orientuje, nasza ojczyzna Łotwa jest na skraju bankructwa i w tej chwili prowadzi z rozmowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie sprzedaży kraju za 7,5 miliarda euro" - pisze internauta. "Chciałbym zaproponować kupno Łotwy: naród jest pracowity i przyjemny, środowisko - ekologiczne, znajdzie się też sporo miejsca, by zacumować jacht".

Reklama

Pod tymi słowami podpisało się już 706 osób, sam adresat listu jednak nie ustosunkował się do żartobliwej oferty internautów. Bałtycka republika, którą "miałby kupić", szczególnie ciężko odczuła skutki globalnego kryzysu gospodarczego. Jak poinformowała półtora tygodnia temu Komisja Europejska, Łotwa ma otrzymać 7,5 mld euro wsparcia od grupy pożyczkodawców z kilku krajów i instytucji.

42-letni Roman Abramowicz jest według magazynu "Forbes" drugim najbogatszym człowiekiem w Rosji (z fortuną ok. 23 mld dol.) i właścicielem angielskiej drużyny piłkarskiej Chelsea FC. Oligarcha nie jest pierwszym obiektem żartów łotewskich internautów. Wcześniej ci sami dowcipnisie zaproponowali szwedzkiemu rządowi... okupację swojego kraju.