47-letnia turystka z Holandii robiłą zakupy w ekskluzywnych salonach mody w Zurychu. W jednym z nich zostawiłą saszetkę pełną pieniędzy. W śroku było 20 tysięcy euro i cztery tysiące franków szwajcarskich.

Reklama

Sprzątacz, który znalazł zgubę udowodnił, że jest prawdziwym Szwajcarem. Oddał policji saszetkę, skąd odebrała jąwłaścicielka. Oczywiście obiecałą nagrodę uczciwemu mężczyźnie.