"Traktuję ten wyjazd jak zabawę. Nawet się specjalnie nie przygotowywałem, bo jestem zbyt zapracowany. A poza tym to w końcu jestem aktorem, a nie golfistą, więc nie ma się czym przejmować - opowiada w rozmowie z "Faktem" Gąsowski. Ale na zdjęciach widać wielkie skupienie, z jakim pochyla się nad golfową piłeczką. Bez dwóch zdań - to nie byle zabawa, ale życiowa pasja.

Reklama

Kilkudniowe rozłąki to codzienność w związku Piotra i Ani. Para ceni sobie bowiem przede wszystkim wolność. Podczas gdy on wypoczywał na Florydzie, jego kobieta została w Warszawie i postanowiła zająć się swoimi sprawami. Tancerka spotkała się przy kawie z mistrzem salsy Crisem de la Peną, z którym omawiała możliwość współpracy. Bulwarówka donosi, że nie obyło się bez całusów i objęć.

Kiedy Głogowska tonęła w ramionach sławnego choreografa, Gąsowski w spokoju i skupieniu koncentrował się na grze w golfa. Czy aktor zdaje sobie sprawy, że gdy on jeździ po świecie, o spotkanie z jego ukochaną zabiega liczne grono mężczyzn - pyta "Fakt".