8850 metrów. Jak sprzątnąć taką górę? Od 2000 roku na Mount Everest wchodzą ekipy sprzątaczy. Zamiast podziwiać widoki, wspinają się, by zbierać odpadki po innych. Królem Everestowych sprzątaczy jest Japończyk, Ken Noguchi, który zniósł ze szczytu ponad 10 ton odpadków.

Reklama

W tym roku ekipa sprzątaczy zebrała ze szczytu blisko tonę puszek, zbiorników na tlen, odpadków kuchennych, namiotów, ale i części włoskiego śmigłowca (rozbił się 35 lat wcześniej) oraz zwłoki brytyjskiego miłośnika wspinaczki, które leżały na szczycie od 1972 roku.

Dzięki zabraniu ze sobą promowanych właśnie nocników-wiaderek była to też pierwsza grupa himalaistów, która zbierała własne nieczystości. W sumie 18 osób wyprodukowało ich 65 kilogramów. Do tej pory żadna z grup nie sprzątała po sobie szczytu.