250-mililitrowa puszka Liquid Smoking ma zapewnić "lekko energetyzujący efekt połączony z euforycznym uczuciem spokoju i relaksu, przypominającym satysfakcję po wypaleniu papierosa" - zapewnia holenderski producent United Drinks and Beauty Corporation. Co ciekawe, napój nie zawiera nikotyny, ale ekstrakt z południowoafrykańskiego zioła, którego zażycie daje efekt podobny do palenia. Po wypicu głód nikotynowy zaspokojony jest nawet na cztery godziny. "Drink ma smak owocowo-ziołowy" - mówi prezes United Drinks Martin Harman. "Myślę, że przyda się palaczom w pociągach, miejscach publicznych, samolotach" - dodaje. Napój ma 20 kalorii i kosztuje ok. 1,5 funta, w restauracjach - nieco więcej. Producent wierzy, że jeśli napój wejdzie do sprzedaży w święta, szybko okaże się hitem, a Brytyjczycy złaknieni "dymków" w miejscach publicznych rzucą się na sklepowe półki. W końcu podobnie zachowali się Holendrzy, u których Liquid Smoking już od roku doskonale się sprzedaje.
Pomysłowi producenci rzucają koło ratunkowe brytyjskim palaczom, którzy od półtora roku nie mogą puszczać dymka w pubach i restauracjach. Od grudnia będą mogli, jak najbardziej legalnie, wysączyć specjalnego drinka, którego smak i działanie ma zastąpić papierosa.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama