Każdy, kto choć raz próbował zaparkować swój samochód w centrum Warszawy, wie, że znalezienie wolnego miejsca to nie lada sztuka. Ale to żadne tłumaczenie. Figura postanowiła być jednak sprytniejsza - pisze "Fakt".
Aktorka, która wybrała się na zakupy, bezceremonialnie zaparkowała swojego smarta na przejściu dla pieszych. Kiedy wróciła z przeciągającego się w czasie rajdu po sklepach, za wycieraczką jej niewielkiego auta tkwił już mandat. Z początku aktorka tak była zaaferowana swoimi zakupami, że kompletnie nie zauważyła kwitka. Spostrzegła go dopiero po ruszeniu z miejsca.
Za swoją nieroztropność będzie musiała zapłacić. Ile? O tym zadecyduje straż miejska, do siedziby której Figura będzie musiała przejść się osobiście.