Księżniczka próbowała dostać się na imprezę promocyjną nowego salonu mody w Londynie. Ale nikt jej nie zaprosił, więc ochroniarze nawet nie chcieli słyszeć o tym, by Beatrice weszła do klubu. Próbowała trzy razy wkręcić się na imprezę, aż wreszcie zaczęła wrzeszczeć na wszystkich - pisze "The Sun".
Wyciągnęła nawet najcięższą artylerię - krzyczała, że jest księżniczką i wnuczką królowej, dlatego nikt nie ma prawa jej zatrzymać. Okazało się jednak, że nawet to nie wywarło wrażenia na rosłych bramkarzach i Beatrice musiała szukać sobie innego miejsca na imprezkę.