"Chciałbym wam życzyć, żebyście przede wszystkim były zdrowe, szczęśliwe, żebyście się dobrze uczyły i rozwiązywały problemy, które wcale nie są małe" - tak zwrócił się prezydent Lech Kaczyński do dzieci na Podkarpaciu, poczym... przeczytał im bajkę.
Prezydent przyznał w rozmowie z dziećmi, że kiedyś na 1 czerwca dostał... życiorys Lenina. Taki prezent zrobiła mu mama. To był ostatni prezent jaki Lech i Jarosław Kaczyńscy dostali na Dzień Dziecka. Mieli wtedy po 21 lat - czytamy na portalu TVN24.
Prezydent razem z żoną Marią spotkał się z dziećmi w dworku Marii Konopnickiej w Żarnowcu koło Krosna. Lech Kaczyński przeczytał dzieciom bajki i wiersze, między innymi "Lokomotywę" Juliana Tuwima.
Prezydent powiedział też, że Dzień Dziecka, to szczególny czas, w którym wszyscy dorośli powinni zwrócić szczególną uwagę na "małych obywateli, którzy mają pół roczku, rok, pięć lat".