Abramowicz to prawdziwy król życia. Nie każdy może mieć przecież naszpikowaną gwiazdami drużynę piłkarską taką jak Chelsea, pławić się na co dzień w niewyobrażalnym luksusie i być przy tym dobrym kumplem prezydenta Putina. A Roman Abramowicz to wszystko ma i jak się okazuje - będzie mieć jeszcze więcej.
Oligarcha chce przebudować posiadłość "pałacu", którą kupił we wrześniu ubiegłego roku za prawie dwa miliony funtów szterlingów. Dom, który stoi w luksusowej dzielnicy Londynu - Knightsbridge, po "małym" liftingu będzie wart 150 milionów funtów i będzie najdroższym domem w Wielkiej Brytanii. Jak donoszą media, budynek będzie miał osiem pięter, z czego trzy pod ziemią. Na terenie posiadłości ma się znaleźć między innymi kino, basen i sauna.
Abramowicz jest drugim najbogatszym człowiekiem w Wielkiej Brytanii po magnacie stalowym Lakshmi Mittalu. Jego majątek szacuje się na blisko 12 miliardów funtów.