Młody aktor ma już na swoim koncie w sumie 25 milionów. Ale nie należy do tych gwiazd, które trwonią fortunę na bzdury. Dobrze wie, jak zarabiać jeszcze więcej.
Tylko na występie w najnowszym filmie o nastoletnim czarodzieju, "Harry Potter i Zakon Feniksa", Radcliffe zarobił 8 milionów. Ale jak ujawnił brytyjski brukowiec "The Sun", to tylko połowa jego zeszłorocznych przychodów.
Brytyjski gwiazdor zaiwestował m.in. 2,2 mln w luksusowy apartament na Manhattanie, który teraz wynajmuje za 10 tys. funtów miesięcznie. 7 milionów zainwestował w akcje i wysokooprocentowane lokaty bankowe, co przyniosło mu blisko 1 milion funtów czystego zysku.
Radcliffe założył też firmę Almada Productions, która zajmuje się sprzedażą scenariuszy filmowych. Już w pierwszym roku działalności zarobił na niej 67 tys. funtów.
Finansowe sukcesy młodego aktora martwią wytwórnię produkującą jego filmy. Warner Bros w obawie o bezpieczeństwo Daniela wynajęły dla niego osobistego ochroniarza - byłego komandosa z SAS.