Jest jej mężem od niemal dwudziestu lat, ma z nią dwóch prawie dorosłych synów i wciąż seks z nią jest nieziemski - ekscytuje się życiem Millera "Fakt".
"Robimy to minimum dwa razy w tygodniu, bo często jestem w trasie, ale zdarzało się i trzy razy dziennie" - chwali się bulwarówce muzyk disco-polo, "Moja żona też potrzebuje dużo seksu, a w łóżku zmienia się w wampirzycę. Ja to bardzo lubię" - opowiada bez cienia wstydu.
"Fakt" zachwyca się wyglądem żony Millera. Bulwarówka pisze, że jest ona "piękną kobietą, zawsze zadbaną, z nienaganną figurą".
"Ona chce mi się podobać. Chodzi na aerobiki, masaże, do solarium. Choć nawet gdyby tego nie robiła i tak byłaby dla mnie najpiękniejsza" - mówi "Faktowi" muzyk.