Robert to bardzo sprawny fizycznie mężczyzna. Biega, pływa, jeździ na nartach. Był mistrzem Polski aktorów w tenisie, a do tego jest wyśmienitym golfistą. Ale spośród wszystkich uczestników show "Gwiazdy tańczą na lodzie” to właśnie on tak nieszczęśliwie upadł na łyżwach, że kość ręki pękła jak zapałka - informuje bulwarówka.

Reklama

Ktoś inny mógłby się poddać, ale Rozmus nie rezygnuje z udziału w programie. Nie zdecydował się nawet na założenie gipsu. Na ręce nosi specjalny usztywniacz, który wygląda znacznie gustowniej. A to ważne, bo przecież Robert prowadzi liczne imprezy, na których musi ładnie się prezentować - tłumaczy "Fakt".

Czy kontuzjowany aktor ma jednak jakiekolwiek szanse na skuteczne rywalizowanie w show TVP? Naszym zdaniem, jak najbardziej. Wszak ręce w łyżwiarstwie figurowym nie odgrywają kluczowej roli. Za to jedno jest pewne - o tenisie i swoim ulubionym golfie Robert musi na dłuższy czas zapomnieć... - przepowada bulwarówka.