41-letnia meksykańska aktorka opowiedziała o jednej z dziecięcych wizyt w kościele. "Kiedy weszliśmy, pomodliłam się o cud, o którym zawsze marzyłam. Zanurzyłam dłonie w wodzie święconej i powiedziałam: <Boże, zlituj się, daj mi piersi>" - wspomina Salma Hayek.

Reklama

I udało się. "Kilka miesięcy później bardzo wyrosłam, jak to bywa u nastolatków. Byłam bardzo szczęśliwa, bo urosłam także w biuście" - opowiada aktorka.

Hayek, znana m.in. z roli malarki Fridy Kahlo, chlubi się teraz jednym z najpiękniejszych biustów na świecie. Kiedy była w ciąży, jej piersi urosły jeszcze bardziej. We wrześniu Salma urodziła córkę, której nadała imię Valentina Paloma.