Para była tak sobą zafascynowana, że zupełnie nie zwracała uwagi na błyskające flesze i bawiący się obok tłum. Czy pani Ewa, znana pożeraczka męskich serc, przy boku Piotra szuka pocieszenia po burzliwym związku ze znanym piłkarzem? - zastanawia się "Fakt".
W jednym z warszawskich nocnych klubów odbyły się huczne 50. urodziny aktora i reżysera Mariusza Pujszo. Jednak to nie jubilat był w centrum uwagi. Oczy wszystkich uczestników imprezy zwrócone były na najseksowniejszego polskiego hydraulika - Piotra Adamskiego i piękną brunetkę u jego boku. Ewa Domżała, bo to jej widokiem cieszył oczy Piotr, jakiś czas temu zakończyła swój związek z Dariuszem Dziekanowskim. Bywało w nim burzliwie, bo znany przed laty polski piłkarz, a do niedawna asystent selekcjonera Leo Beenhakkera, był o nią obsesyjnie zazdrosny.
Ewa i Piotr bawili się znakomicie. On prawił jej komplementy, obdarzał płomiennymi spojrzeniami, a nawet potulnie jadł jej z ręki. Ona zaś świetnie się bawiła, mając przy sobie tak dobrze ułożonego, przystojnego mężczyznę.
Piotr Adamski przyznał się "Faktowi", że Ewa Domżała jest jego dobrą znajomą. Tak dobrą - jak widać na zdjęciach - że para nie odstępowała się przez noc nawet na krok. Piotrowi trudno się dziwić. Który mężczyzna oparłby się takiej kobiecie?