Pieski dosłownie fruwały w powietrzu. A gdy już złapały plastikowy talerz, długo nie chciały oddać ich prawowitym właścicielom. Od gry mogły ich oderwać tylko zimny prysznic i dorodna kość. I nic dziwnego. Po takiej rywalizacji chwila ochłody i posiłek to jedyne, czego można chcieć od życia. Pieskiego życia...
Pogoń za latającym talerzem sprawia im więcej frajdy, niż pełna jedzenia miska. A do tego są w rywalizacji bardziej zawzięte niż ich właściciele. We Wrocławiu odbyły się Mistrzostwa Europy we Frisbee z Psami. Było na co popatrzeć.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama