Buty wrzucono do szklanego terrarium z królewską kobrą. I to wystarcza. Bo przecież nawet najbardziej szalony złodziej nie wsunie ręki do szklanego pudła, w którym pełza jeden z najbardziej niebezpiecznych gadów świata.

A szefowie Harrodsa śpią spokojnie. Wąż dużo nie kosztuje, pieniędzy nie bierze, składek na ZUS płacić nie trzeba, a skarb jest bezpieczny.

Pytanie tylko, co ekspedienci zrobią, gdy ktoś będzie chciał te buty kupić albo chociaż przymierzyć...