Nowy album Edyty Górniak ma tytuł "MY" i jest bez wątpienia najbardziej oczekiwanym wydawnictwem tego roku.

Edyta Górniak na łamach "Faktu" podzieliła się z Polakami swoimi refleksjami na temat albumu. Powiedziała przede wszystkim, że krytyka nie jest jej w stanie zaskoczyć, bo do uszczypliwości jest przyzwyczajona od najmłodszych lat.

Reklama

Diwa zdradziła tabloidowi:

- Nie myślę więc o tym, co będą mówić ci, którym ta muzyka i ukryte w niej na różnych warstwach treści będą obce. Jestem ciekawa odczuć tych słuchaczy, którzy odnajdą w niej swoje emocje, radość dla siebie, dla których ten album będzie sposobem przecinania irytującego dnia.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Głęboki dekolt polskiej aktorki"