Dorota Gardias i Patryk Kalski pojawiali się razem na oficjalnych imprezach i wydawali się być bardzo do siebie przywiązani.
Jednak niedawno gruchnęła wieść o ich rozstaniu. Co się mogło stać?
Tabloid twierdzi, że biznesmen chciał się ustatkować u boku Doroty, ale jej samej ślub nie był w głowie.
Informator "Faktu" mówi o przyczynach jej niechęci:
– Rozwód był dla niej bardzo ciężkim przeżyciem. Teraz jest ostrożna i na pewno nie zdecyduje się na poważny związek tak prędko. Poza tym dobrze jej tak, jak jest i nie chciała niczego zmieniać. Chciała wolnego związku, on poważnej deklaracji.
Podobno Gardias ceni sobie życie singla i nie narzeka na brak adoratorów.
Czy jeszcze kiedyś zdecyduje się założyć obrączkę na palec?