Włoskie media ujawniły, że amerykańska gwiazda piosenki przyjechała do górskiej miejscowości w piątek i pozostanie w niej do 3 stycznia. Zatrzymała się w najbardziej ekskluzywnym hotelu w miasteczku - Cristallo - wśród stanowiących tam większość klienteli rosyjskich magnatów finansowych i przedsiębiorców.
Gdy wiadomość o pobycie Tiny Turner w Cortinie rozeszła się, poinformowano od razu, że nie przewidziano żadnych publicznych spotkań ani innych wydarzeń z jej udziałem. Nie wiadomo nawet, czy artystka w ogóle opuszcza hotel, zamieniony między innymi za jej sprawą w twierdzę.
W tym najdroższym włoskim kurorcie Nowy Rok powitały także liczne gwiazdy rodzimego show-biznesu oraz dwoje ministrów z rządu Mario Montiego.