Natalia Lesz jakiś czas temu nagrała nową wersję wielkiego przeboju zespołu Filipinki „Batumi”, która została wykorzystana przez władze Gruzji do promocji kraju. Lesz kręciła nad morzem teledysk do utworu i na planie klipu odwiedził ją sam prezydent kraju, Micheil Saakaszwili.
Reklama
Kilka dni temu gwiazda znowu poleciała do Gruzji. Po co? Aby z rąk prezydenta odebrać pewne dokumenty.
Jak mówi "Faktowi" - Tak, odebrałam paszport i dowód osobisty!
I w ten sposób Natalia została oficjalnie Gruzinką!
Komentarze (42)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeSzacunek dla Gruzinów i dla iich niezłomnej postawy wobec rosyjskich najeźdźców
Powodzenia w karierze i miłości i niech Cię strzegą Anioły.
!Stalin był zbrodnarzem !Co? tez z miłości do Polaków zamnordował w ;Katyniu, i , Miednoje ,,,!
Bydlaku zamknij pysk!