Pewna 20-letnia Kalifornijka twierdzi, że młodszy od niej o trzy lata piosenkarz Justin Bieber jest ojcem jej trzymiesięcznego dziecka - poinformował magazyn "Star", a za nim inne amerykańskie media. Mariah Y. pozwała gwiazdora, domagając się uznania ojcostwa. Portal Radar Online, zajmujący się życiem celebrytów donosi, że ta młoda kobieta odwiedziła przed rokiem Biebera w garderobie. Piosenkarz miał jej powiedzieć, że był to jego "pierwszy raz".
Mariah urodziła dziecko 6 lipca. Domaga się poddaniu Biebera testu na ojcostwo oraz wsparcia finansowego. "Star" informuje, że sąd ma się zająć sprawą o uznanie ojcostwa 15 grudnia. Rzecznik Biebera w wypowiedzi dla portalu Radar Online uznał twierdzenia Kalifornijki za "złośliwe, oszczercze i oczywiście nieprawdziwe".
Sam Bieber napisał na Twitterze: "Wszystkie te pogłoski, wszystkie te plotki; wolę się skoncentrować na czymś pozytywnym - na muzyce". Kilka godzin później dodał: "Ignoruję te pogłoski i koncentruję się na tym, co jest prawdziwe...".