Jak donosi "Fakt":
– Oczywiście, że mnie jeszcze usłyszycie. Dostałam propozycję wystąpienia w Toruniu na koncercie, do którego się przygotowuję. Chcę dać też koncert w Sali Kongresowej w Warszawie – zdradza w rozmowie z "Faktem" pani Violetta.
A przecież na początku roku, podczas kieleckiego koncertu jubileuszowego z okazji 50-lecia działalności muzycznej, Villas pożegnała się z widownią. Wydawało się, że piosenkarka już nigdy nie zdecyduje się na reaktywację swojej kariery.
Na szczęście okazuje się, że pani Violetta nie może żyć bez sceny i szykuje się teraz do dwóch ważnych wystąpień – w Toruniu i Warszawie.
Te koncerty mają być jej muzycznym powrotem w wielkim stylu.
– Szyję nowe kreacje, muszę wyglądać pięknie – opowiada piosenkarka. I choć artystka od lat nie nagrała nowych przebojów, okazuje się, że teraz się to zmieniło. Kilka miesięcy odpoczynku od sceny pani Violetta spożytkowała na przygotowanie nowych utworów.
– Mam nowe piosenki, więc wszystko będzie tak, jak Pan Bóg przykazał – zdradza nam Villas.