Jak donosi "Fakt":
– Zmieniłem zdanie, gdy byłem już dorosłym człowiekiem i zacząłem podróżować po świecie. Stwierdziłem, że jest fantastyczne, bo wszędzie brzmi tak samo – opowiada Kozyra.
– Imię dostałem po Robercie Kennedym. Moja mama była nim zafascynowana. Został zastrzelony chwilę przed moim urodzeniem – opowiada juror.
>>> CZYTAJ TAKŻE: "POLSKA AKTORKA KWITNIE W CIĄŻY"