Dominika Tajner mówi w tygodniku "Twoje Imperium":

- Na razie jesteśmy po zaręczynach, a pobierzemy się dopiero po ukazaniu się nowej płyty Ich Troje. Czyli najwcześniej wiosną przyszłego roku. Nie chcielibyśmy bowiem być posądzeni o to, że wykorzystujemy nasze wesele do promocji tego krążka. Najważniejsze jest to, że chcemy być ze sobą, stworzyć normalną rodzinę. A cała towarzysząca temu otoczka nie ma znaczenia. Dlatego równie dobrze może być huczne wesele, ale raczej w góralskim stylu, jak i skromne przyjęcie.

Reklama

(...) Zobaczymy, co wymyśli Michał - dodaje.