Jak donosi "Fakt":
- Michał L. był bardzo pewien siebie. Do czasu.
– Michał na początku udawał, że nic się nie stało – mówi nasz informator. – Z czasem zaczęło jednak do niego dochodzić, co się stało w jego życiu – dodaje.
Jak twierdzi informator, L. bardzo źle zniósł wiadomość, że jego była partnerka Andżelika Piechowiak spotyka się z nowym mężczyzną.
– Nie mógł w to uwierzyć. Dzwonił do niej i prosił o spotkanie – twierdzi nasze źródło. – Chciał się spotkać z Andżeliką, porozmawiać z nią i namówić, by dali sobie jeszcze jedną szansę. Ona stanowczo odmówiła – dodaje.