Jak donosi "Fakt":
- Damięcki gościł na prezentacji nowych męskich perfum marki "Ikar" firmy Sisley. Aktor wyszedł z założenia, że po rozwodzie z Patrycją Krogulską nie warto chować się w czterech ścianach.
Mateusz na imprezie świetnie się bawił, nie stronił od rozmów i dowcipkowania. Z prezentacji zapachu nie wyszedł też z pustymi rękoma. Imprezę opuścił z dwoma torebkami.