Jak pisze "Fakt":
Nie od dziś wiadomo, że Doda ma poważne problemy z kręgosłupem. Po raz kolejny dały znać o sobie w piątek wieczorem. Potworny ból dopadł piosenkarkę podczas kolejnych prób układu tanecznego, który ma zaprezentować w niedzielę przed sopocką publicznością. Na nic zdała się pomoc rehabilitanta.
Doda musiała udać się do szpitala bródnowskiego. Tam lekarza uśmierzyli ból wstrzykując jej do kręgosłupa tzw. blokadę.
- Potwierdzam, że wczoraj zowu odezwała się u Dody kontuzja kręgosłupa i musiała jechać do szpitala. Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo mamy przed sobą dwa koncerty. Najprawdopodobniej wystąpi, ale oczywiście decydujący głos mają lekarze – mówi w rozmowie z Fakt.pl Jarosław Burdek, menadżer artystki.
Na razie koncertu nie zamierzają również odwoływać organizatorzy festiwalu. - Koncert Dody będzie, nic się nie zmieniło – przekonuje Agata Młynarska, rzeczniczkaToptrendy 2011.