Na początku tygodnia Rourke udzielił wywiadu dziennikarzowi "New York Magazine", w którym oznajmił, że "Passion Play" to "naprawdę bardzo zły film".

Aktor odniósł się także do swoich wcześniejszych pochwał pod adresem Megan Fox, z którą zagrał w obrazie: sprostował, że Fox to nie "jedna z najlepszych aktorek wszech czasów", jak ją kiedyś nazwał, ale "jedna z najlepszych, z jakimi pracował".

Reklama

Dziś gwiazdor przeprosił za gorzkie słowa.

- Gdy udzielałem tego wywiadu, byliśmy na imprezie, było głośno i tłoczno - tłumaczy Rourke. - Miałem zły humor i próbowałem pozbyć się dziennikarza. Mitch Glazer, reżyser "Passion Play", to jeden z moich najlepszych przyjaciół. Znamy się od dzieciństwa. Współpraca z nim była czystą przyjemnością i gdyby poprosił mnie, abym znów u niego zagrał, nie wahałbym się nawet przez chwilę. Nie wiem, dlaczego wygadywałem takie głupoty. Kocham Mitcha, kocham Megan. Wybaczcie mi.

Przypomnijmy, że w maju obraz "Passion Play" zagości tylko w niektórych amerykańskich kinach, a później trafi prosto na DVD.