Wywiad z magazynem "Allure" cytuje Kozaczek.pl:
- Przyzwyczaiłam się do tego, że ciągle jestem w samolocie i lecę na jakiś mecz koszykówki... [były mąż Evy jest koszykarzem]. Za każdym razem, gdy o tym mówię, chce mi się płakać. To trudne. To bardzo trudne. Staram się przejść przez to bez histeryzowania - mówi Longoria.
Jestem na etapie przejściowym, w okresie wchodzenia w nowe zwyczaje - podkreśla aktorka.