Jak donosi "Fakt":

- Podczas otwarcia nowego klubu Celebrieties Music Club w Krakowie, piosenkarka była gościem specjalnym. Choć na scenie dała z siebie wszystko, a jej występ przyjęty został z wielkim aplauzem, to nie sposób było nie spostrzec, że Doda ma po prostu dość.

Reklama

W końcu każdy potrzebuje czasem odpoczynku. Nawet tak wielka gwiazda jak ona. Tymczasem Rabczewska nie ma nawet chwili wytchnienia. Teraz, gdy Nergal jest już w domu, wokalistka wróciła do studia nagraniowego, by skończyć pracę nad płytą. Nie przestaje również koncertować. W jej napiętym kalendarzu nie ma nawet jednego dnia, który mogłaby poświęcić na odpoczynek. A przecież od ubiegłego lata, kiedy piosenkarka dowiedziała się o chorobie narzeczonego, pracowała jak szalona. Kursowała po całej Polsce, a jej dni wypełniały koncerty, wspieranie Darskiego, pracę na rzecz Fundacji DKMS Bazy Dawców Komórek Macierzystych. Dzięki jej zabiegom liczba osób oddających szpik szalenie wzrosła, a ukochany doczekał się przeszczepu.

Mimo tego, Doda nie zwolniła tempa, skupiając się teraz na muzyce. A kiedy przyjdzie czas na odpoczynek?

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Była gwiazda Wiadomości w skarpetkach"