Tygodnik "Świat i Ludzie" donosi, że Kliment chciałby, aby Sablewska zajęła się jego karierą. Jednocześnie wie, że jeśli do tego doprowadzi, będzie musiał zrezygnować ze znajomości z Edytą Górniak. Jest między młotem a kowadłem, dąży zatem do pogodzenia obu pań.
Jak czytamy we wspomnianym tygodniku:
- Maja rozwiązywała każdy problem Edyty, od negocjowania kontraktu po wybór lakieru do paznokci. Teraz Edyta została z tym wszystkim sama i bardzo źle się z tym czuje. Tym bardziej że Janek Kliment, którego uważała za przyjaciela, chce, by Majka została jego menedżerką. Edyta na wieść o tym wpadła w furię. Janek chce namówić Edytę na kolację we troje, by doprowadzić do przywrócenia ich serdecznych relacji.
Grząski grunt, panie Janku...