Pani Anna Kamel (tak, przez jedno m - to Tomasz zmienił nazwisko) była bardzo wzruszona i zadowolona z tego, że towarzyszy znanemu synowi.
Tym samym prezenter zdementował plotki, jakoby nie utrzymywał kontaktów z samotną i żyjącą w dość skromnych warunkach rodzicielką. Jak widać na zdjęciu, stosunki utrzymuje i zupełnie się tego nie wstydzi.