- Kasia dostaje takie propozycje, ale w najbliższym czasie nie przewidujemy takiej sesji. To nie to samo, co propozycja zagarnia w filmie czy serialu, ale to pokazanie nagiego ciała. To osobista sprawa. Nie ulegniemy namowom, nawet fanów - mówi twardo Hakiel.
Jako męża Kasi w stu procentach go rozumiemy. Nie ma ochoty, by na widok nagiej piersi małżonki ślinili się obcy faceci. Ale jako menadżer powinien chcieć dla swojej podopiecznej jak najlepiej. A chyba wszystko jest lepsze o reklamowania darmowych smsów w telewizji. Nawet pokazanie gołej...