Znanego muzyka już od pewnego czasu można zobaczyć, jak w telewizji zachwala jogurty mające zmniejszać zawartość cholesterolu w organizmie. I choć nieco zaokrąglona twarz pana Krzysztofa może budzić nieśmiałe wątpliwości, czy piosenkarz rzeczywiście dba o odpowiednią dietę, to spece od reklamy mieli zupełnie inne zdanie na ten temat.

Reklama

Jak dowiedział się "Fakt", gwiazdor za wypowiedzenie kilku zdań w reklamówce zgarnął aż 500 tysięcy złotych. To ponad dziesięć razy więcej niż wynosi jego honorarium za duży koncert. Nic dziwnego, że pan Krzysztof dał się przekonać do reklamy.

Nic jednak nie ma za darmo. Aby móc liczyć na takie pieniądze, najpierw trzeba przez wiele lat pracować na swoje nazwisko. Krawczyk robi to od niemal 50 lat, więc uznał, że przyszedł najwyższy czas na odcinanie kuponów od swojej popularności. Czemu nie?

>>> Foremniak jednak zagra z Muchą