Tom nakłonił swą byłą żonę, Nicole Kidman, by ta wysłała dwójkę ich dzieci, Isabellę i Connora, na scjentologiczne wakacje. Potem na obóz przywiózł swą malutką córeczkę Suri. Dzieciakom się podobało. Bo mogły jeździć konno, pływać czy całymi dniami grać w piłkę.

Reklama

Ale scjentolodzy swe prawdziwe oblicze pokazywali wieczorem, na przymusowych lekcjach. Opowiadali dzieciom bzdury o duszach kosmitów, które przyczepiają się do wybrańców. Wybrańcy ci na koniec świata będą zbawieni. Tyle że nie dodali, że aby się okazało, że to właśnie do nich jest doczepiona dusza kosmity, będą musiały sporo zapłacić szefom sekty za kursy i badania.