Nie ma równouprawnienia w domu państwa Douglasów. Catherine Zeta-Jones bez ogródek wyznała, że jej dzieci widziały już filmy z jej udziałem - "Zorro" czy "Sinbad: Legenda siedmiu mórz". Obejrzały już także na ekranie swojego dziadka, Kirka Douglasa.

Reklama

Ale jak na razie nie wiedzą, jak w telewizorze czy na kinowym ekranie wygląda ich własny ojciec. Nie bez powodu. Zeta-Jones uznała, że są jeszcze za małe, by zmierzyć się z filmami Michaela. A ma on na koncie takie dzieła jak "Nagi instynkt" z Sharon Stone czy "Fatalne zauroczenie" z Glenn Close.

"Będą jeszcze miały czas, by je obejrzeć i ocenić. Muszą dorosnąć do wieku, kiedy będą w stanie je zrozumieć" - tłumaczyła magazynowi "Tatler". I teraz pilnuje, by trzyletni Dylan i czteroletnia Carys zakazu przestrzegali.