I to jakimi makijażami! Panna młoda spędza w przeddzień ślubu długie godziny na rysowaniu dziesiątek szlaczków na swojej twarzy. Pomagają jej w tym druhny, by szlaczki były równiutkie niemal co do milimetra. Na policzkach i brodzie rysowane są słońca, które - zgodnie z tradycja - mają uchronić pannę młodą przed pechem i zapewnić jej szczęście w małżeństwie.
Makijaż doskonale pasuje do stroju, który jest równie wyszukany. Kobiety przywdziewają jedwabne suknie, fartuchy i koszule. Wszystko jest kwieciście zdobione, a z koronkowych tkanin ocieka prawdziwy przepych. Wszędzie cekiny, perły, srebro i złoto.
Nasze ludowe stroje kobiet - np. łowickie i kurpiowskie - są piękne, ale tradycyjne suknie ślubne Bośniaczek z Kosowa to prawdziwy cud. Brakuje słów, by opisać piękno tych jedwabi zdobionych perłami, koralami i cekinami. I co ważne, Bośniaczki chętniej niż Polki wkładają tradycyjne stroje do ślubu. Mało tego! Zdobią sobie nawet twarze tradycyjnymi makijażami.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama