W swoim programie Tyra Banks zajmuje się problemami i wyzwaniami, które stoją przed współczesnymi kobietami. Ale podczas kręcenia zdjęć do drugiej części talk-show największy problem mieli przechodzący ulicami Nowego Jorku mężczyźni. Jak tu się nie obejrzeć za "panią redaktor" albo chociaż zrobić to tak, żeby żona nie zauważyła?
Trudno im się dziwić. Kosmicznie seksowna Tyra, ubrana w skąpy komplecik, który aż nadto uwypuklał jej wdzięki, przechadzała się ulicą z taką gracją, że mężczyznom zapierało dech w piersiach.
W zdjęciach brały udział także inne modelki. Niektóre miały na sobie jeszcze mniej niż śliczna Tyra. Nic więc dziwnego, że wzbudziło to w nowojorczykach spore zainteresowanie. Nie co dzień zdarza się przecież widzieć w jednym miejscu tyle pięknych kobiet i do tego w tak skąpych strojach.