Joanna Koroniewska przyznaje, że ostatnimi czasy była już nieco znudzona Małgosią Mostowiak. A przecież każdy z kilkumilionowej rzeszy miłośników serialu doskonale pamięta, że owa Małgosia do cnotliwych niewiast nie należała - pisze "Fakt".

Reklama

Przez jej życie przewinęły się już całe tabuny mężczyzn. Ma już za sobą dwa rozwody i sporo kochanków, czasem dużo od siebie starszych. Zdaniem Koroniewskiej jednak i tak powiało już nudą.

Tymczasem scenarzyści serialu wyszli naprzeciw oczekiwaniom Joanny i w odcinkach, które aktorka zacznie kręcić niebawem, pojawią się następni panowie - pisze "Fakt".

"Szykują mi się naprawdę świetne wątki, z niecierpliwością czekam na 20 sierpnia, kiedy wrócimy na plan. Mam sporo nowych rzeczy do grania" - mówi "Faktowi" aktorka. "Małgosia będzie przeżywać różne trudne sytuacje, których wcześniej nie było, zarówno zawodowo, jak i uczuciowo, jedno mogę obiecać, będzie sporo adrenaliny" - dodaje.

Reklama

Joasia nie może się wręcz doczekać powrotu na plan i podkreśla, że dawno nie chciało się jej tak pracować na planie "M jak miłość" jak teraz, kiedy będzie otoczona nowymi przystojniakami.