Dopóki Jane Martin była bezdzietna, ani Sting, ani jego żona Trudie Styler, nie mieli do jej kucharskich obowiązków żadnych zastrzeżeń. Wprost przeciwnie - chwalili się nią przed Madonną i Eltonem Johnem. Do tego zawsze, gdy Jane Martin miała urodziny, dostawała od swoich pracodawców kwiaty, biżuterię lub zegarki. Ale to się skończyło w 2005 roku, gdy kucharka powiedziała, że jest w ciąży.
Przed sądem zeznała, że Trudie Styler zaczęła obarczać ją nadmiernymi obowiązkami (Martin musiała codziennie gotować nie dla dwóch osób, lecz dla kilkunastu). Ponadto żona Stinga wpadała w furię, gdy kucharka spóźniała się z podaniem kolacji. O tym, że gwiazdorska para chce w ten sposób pozbyć się ciężarnej kucharki, Jane Martin dowiedziała się później, gdy podsłuchała rozmowę Stinga z żoną.
Sąd zasądził odszkodowanie dla Martin w wysokości 24,944 tys. funtów, czyli ok. 150 tys. złotych. Jest to mniej więcej tyle, ile Martin zarabiała rocznie jako kucharka Stinga.
Pisze piękne piosenki, ale w życiu postępuje bardzo nieładnie. Razem z żoną wyrzucił na bruk kucharkę, która przez osiem lat gotowała gwiazdorskiej rodzinie. Tylko dlatego, że była w ciąży. Brytyjski sąd uznał, że piosenkarz musi jej teraz zapłacić 50 tys. dolarów (ok. 150 tys. zł) odszkodowania.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama