Eva przyznała się, że gdy czasem za bardzo odbije jej sława, to przypomina sobie kim była wcześniej. I od razu sodówka jej z głowy ucieka. Bo wie, że gdyby nie łut szczęścia, dzięki któremu trafiła na plan filmowy, byłaby całe życie dziewczyną od hot dogów.

Reklama

Nie ona jedna zresztą, zanim została wielką sławą pracowała za marne pieniądze. Orlando Bloom pracował na strzelnicy. I to on wyrzucał w górę gliniane dyski, do których strzelali turyści. Dużo nie zarabiał, ale na życie wystarczyło.