Sterta tubek i buteleczek kosmetyków, które zmieniają charakteryzatornię w coś, co wygląda jak gabinet średniowiecznego alchemika. Wszystko po to, by szkielet wyglądał jak żywy, a nie jak plastikowy.

Ale przynajmniej nie ma problemów z aktorami - bo w filmie "Dark Floors" występują fińscy muzycy z "Lordi", a oni zawsze ubrani są jak potwory. Sam film trafi do kin w lutym 2008.

Reklama