Piłkarz, który swoją edukację skończył na brytyjskim odpowiedniku naszego gimnazjum, będzie musiał teraz stanąć przed grupą studentów, i to niekoniecznie fanów piłki nożnej. Będzie opowiadał im o futbolu i o tym, jak wiele dobrego może on zdziałać dla świata i że może czynić szczęśliwym.

Reklama

Beckham już wiele razy opowiadał o niezwykłości piłki nożnej i jej nadzwyczajnej sile. "Futbol to więcej niż sport. On jednoczy ludzi w nadziei. I to jest właśnie to, co chciałbym przekazać w moim wykładzie" - tłumaczy piłkarz. I dodaje, że opowie studentom o tym, że w piłce nożnej trzeba umieć grać w zespole i wzajemnie sobie ufać.

Na wystąpienie gwiazdy bardzo liczą wykładowcy uniwersytetu. Mają nadzieję, że David Beckham zdoła wytłumaczyć studentom to, co nie zawsze udawało się na uczelnianych seminariach. "Ludzie, którzy nie interesują się piłką nożną, nie rozumieją, jak wielką jest postacią" - żali się profesor Nicholas Cull, organizator odczytu. Nie interesują się piłką nożną? Nie, to niemożliwe...