Madonna, wyznawczyni kabały, od lat korzysta z porad kabalistki Karen Berg. I nie chodzi tu tylko o odpowiedź na pytanie, jak żyć, ale także, czym się smarować. Berg podsunęła piosenkarce izraelskie kremy i toniki z minerałami i solami z Morza Martwego. Przekonywała, że dzięki nim uda jej się zachować młodość - pozbyć zmarszczek i worków pod oczami.

Reklama

Gwiazda zaczęła ich używać. Od tamtego czasu nie kupuje niczego innego. Choć może sobie pozwolić na każdy krem, na twarz i całe ciało nakłada tylko izraelskie specyfiki. Pytana o sekret swojej urody, tylko tajemniczo się uśmiecha.