A lata mijają. Shiv Charan Yadav przeżył już 73 wiosny i od niemal 40 lat mówi, że najwyższy czas się ożenić. Co roku jednak dodaje, że najpierw trzeba pomyśleć o edukacji. No i myśli. Tyle że od 38 lat nic z tego myślenia nie wychodzi. Od 1969 roku podchodzi do egzaminów wstępnych do szkoły średniej i konsekwentnie je oblewa.
Ludzie ze wsi, w której mieszka staruszek, zaczynają się zastanawiać, czy sąsiadowi mniej zależy na edukacji, czy na ożenku. Być może na tym drugim. Gdyby naprawdę zależało mu na żonie, Shiv Charan Yadav już dawno nauczyłby się geometrii, którą co roku oblewa.
"Jednak kiedy już zdam, chcę poślubić dziewczynę, która ma mniej niż 30 lat" - przechwala się Shiv Charan Yadav.
Pewien staruszek z Indii po raz 38. zdawał w tym roku egzaminy do szkoły średniej i... 38. raz je oblał. Nie zmartwił się jednak tym, że znów nie pójdzie do szkoły. Bardziej niepokoi go to, że wciąż będzie kawalerem. Dlaczego? Bo ślubował sobie 40 lat temu, że dopóki nie dostanie się do liceum, nie będzie rozglądał się za żoną.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama